Mieszkamy 10 min od centrum miasta, przed nami rośnie wielka wieża, która ma dać początek wrocławskiemu "Manhattanowi", a mimo tego czujemy się u nas jak na wsi. Sąsiedzi kury hodują, w okolicy same ogródki działkowe, cisza i spokój( nie licząc raz na jakiś czas okrzyków kibiców na stadionie). Uwielbiamy spacerować po ogródkach działkowych, to są nasze ulubione wyjścia na tzw." szybki spacer", na takich ogródkach wszystko szybciej kwitnie, ludzie są odprężeni i zrelaksowani. Taka oaza w środku miasta, pomiędzy blokami i zatłoczonymi ulicami. Dziś też byliśmy na działce. Tym razem w innym charakterze : w charakterze gości. Dziękujemy za zaproszenie.
niedziela, 17 kwietnia 2011
Działki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale piękne kolory na tych zdjęciach! I te kwiatuszki:))A Zośka jakie ma włosy długie!
OdpowiedzUsuńAle Zosia ma już długie włosy! Ty zresztą też. :-)
OdpowiedzUsuńAch, takie ogródki kojarzą mi się z dzieciństwem :) Mój tata ma dwie działki, ale po drugiej stronie Wrocławia. Może też się wprosimy, bo pogoda zachęca!
OdpowiedzUsuńPiegowata: być może nawet zbyt piękne, jeśli wiesz co mam na myśli :)
OdpowiedzUsuńDragonfly : Zosia zapuszcza włosy :P a moje po drugiej stronie głowy o wiele krótsze.
Maja: nie będziecie żałować!
Działka to super sprawa. Sama czasami chodzę po ogródkach działkowych by poszukać jakiś inspiracji do swojego ogródka, bądź coś podpatrzeć i "przekopiować" na swój własny sposób ;)
OdpowiedzUsuństokrotki!:)) już wyobrażam sobie te mini bukieciki w mini łapkach:)
OdpowiedzUsuńśliczne macie dziewczynki!
uściski!
J.
zapraszam do zabawy! Szczegóły na moim blogu!
OdpowiedzUsuńZobaczyłam tytuł posta i pomyślałam "strach się bać". A tu proszę jak sielsko, iście anielsko. Uściski dla waszej czwórki!
OdpowiedzUsuńMy tez lubimy chodzić na działki, sami mamy taki mały ogródek działkowy. Jak będziecie w okolicy, zapraszamy!!!
OdpowiedzUsuń