poniedziałek, 2 lipca 2012

Spokój ducha

Lato w pełni. Taka moja autoterapia. Nikt i nic nie jest w stanie zburzyć tego spokoju i ciszy, które osiągnęłam przez ostatnie dwa dni. Słońce, gołe stopy, chwile dla siebie, beztroska, dzieci pełne energii, nowe odkrycie muzyczne i totalna fascynacja pewną kobietą ...ach chwilo trwaj wiecznie. To był cudowny weekend. Taki bez pośpiechu, poświęcony wyłącznie dobrej zabawie i słodkiemu lenistwu.
 I muzycznie. Sama nie wiem którą wersję wolę bardziej. Będą dwie :

21 komentarzy:

  1. U mnie weekend był całkiem podobny :)
    Fantastycznie Twoje zdjęcia oddają klimat, truskawkowa Zosia wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że poczułaś ten klimat. U Was pewnie panuje podobny :)

      Usuń
  2. To ja Was zaskoczę, bo u mnie też było podobnie :) No, z wyjątkiem połowy soboty, kiedy to odgruzowywałam dom po naszej tygodniowej nieobecności. Lykke Li bardzo lubię od jakiegoś czasu. Dziewczynki Twoje wyglądają na przeszczęśliwe!!! Jaką macie fajną matę fontannową, super! Jak dla mnie takie weekendy, wakacje mogą trwać i trwać i trwać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odnoszę wrażenie jakby wszyscy dookoła znali Lykke Li tylko ja gdzieś się w niewiedzy uchowałam :P Gdyby się dało zatrzymać czas? Zatrzymać lato na zawsze...

      Usuń
    2. Jak poznałam Lykke, to też ją już wszyscy oprócz mnie (i Ciebie:)) znali :) A gdyby tak można było z latem... to chyba w końcu zatęskniłabym za jesienią, zimą...

      Usuń
  3. Jaki cudny weekend!
    Basen i truskawki to idealne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajne "sistars"!! :-) Myśmy tez nic nie robili produktywnego. Ale jak jest tak gorąco, to ja nawet nie umiem myśleć.
    Lykke ciekawa, nie powiem. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się zastanawiałam czy znasz? Bo jesteś dla mnie źródłem inspiracji muzycznych i tym razem to cieszę się, że ja mogłam coś Ci pokazać :)

      Wierzę, że w taki upał nie chce ci się nic. Ale zaraz ruszysz do roboty, czy słońce czy deszcz będzie się działo.

      Usuń
  5. Siostrzana miłość ;-)
    Taki spokój jest pożądany! Ale upały nieco mnie już męczą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam ten stan ducha, oby utrzymał się jak najdłużej. Pewnie uciekasz z jednego cienia na drugi :P

      Usuń
  6. Lykke Li lubię bardzo, podobnie jak klimat na Twoich zdjęciach. wakacje, nic dodać, nic ująć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam takie dni..gdzieś z wodą w tle..a Lykke jest cudowna..:))
    uściski!
    J

    OdpowiedzUsuń
  8. U nas w weekend rządził taki sam basen :) Istne szaleństwo :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ach, to u Was jest nasz basen!! to ja go niepotrzebnie szukam od miesiąca!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, to nasz już drugi. Pierwszy nie wytrzymał rok temu. Ale gdybyś nie znalazła jednak to zapraszamy do nas :P

      Usuń
  10. Joasiu, niech te chwile już są zawsze!!!!
    Dzieci i woda bardzooooo się lubią.
    Świetna jest ta mata tryskająca wodą do góry!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. U nas pada od kilku dni, nie ma totalnie jak się wydostać z domku. Mój malutki synek jeszcze nie był na spacerze, ale dziś mimo że nie ma słońca, jeszcze nie spadła ani kropla., dziś będzie ten pierwszy raz! :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...