poniedziałek, 9 grudnia 2013

Coraz bliżej...

Cieszymy się darami od Mikołaja, który w tym roku wyjątkowo dopadał nas prawie w każdym domu. Miałam nawet chwilę zwątpienia jak to wszystko dziewczynom wytłumaczyć. Bo przecież Mikołaj był u nas w nocy... tylko, że potem przyszedł do przedszkola, następnie zostawił prezent u dziadka, potem przyszła jedna ciocia a potem my byliśmy u drugiej cioci. Co więcej weekend nam nie wystarczył by wszystkie prezenty zostawione przez Mikołaja odebrać...Nie pamiętam żebym 25 lat temu musiała zbierać wszystkie prezenty po domach. Pamiętam za to to czekanie, pamiętam zapach mandarynek i poranną pobudkę z prezentami pod poduszką. Pamiętam że to było coś magicznego. Dziś widzę że sama muszę ratować tą magię i tłumaczyć, że ten prawdziwy Mikołaj to ten co mówi po fińsku, ten co nie chce być zauważony dlatego czmycha po niebie swoimi saniami i żaden przebieraniec w przedszkolu go nie zastąpi... takie czasy.  
A w naszym kalendarzu adwentowym takie cuda :  świąteczna kolorowanka w dużym rozmiarze do pobrania TUTAJ. Kolorujemy już dobrych kilka dni, a jak skończymy wielka kolorowa choinka zawiśnie w pokoju najmłodszych.

15 komentarzy:

  1. Ale mnie dawno nie było :(
    Sama bym taką kolorowankę pokolorowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 9 lat udało mi się utrzymać wiarę syna w magię świąt.
    dziś oboje udajemy, że wierzymy w świętego, hihi
    świetna ta kolorowanka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też udaję, że wierzę. tzn ja naprawdę wierzę w tą histrorię o Mikołaju :)

      Usuń
  3. O dzięki za kolorowankę, już się drukuje, na jutro :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie kolorowanki w rozmiar XXl .... koloruje wtedy cała rodzina :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie, każdy znajdzie miejsce dla siebie :)

      Usuń
  5. Super ta kolorowanka ale w tym roku sobie odpuścimy. Bazgrołki są na topie kółka, kreski ,gdzie popadnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kolorowanka super.Wydrukowaliście w dużym formacie?My jak na razie również odpuszczamy bo Melka jak to mówi Gabrysia wszystko psuje...bazgrołki wiadomo jak u dwulatka ale drukne im po kilka kopii dla każdej w małym rozmiarze bo choinka cudna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, duży rozmiar ma 21 stron które trzeba ze sobą posklejać i powstaje choinka. Ale na stronie są też inne mniejsze kolorowanki.

      Usuń
  7. Super! Moja czterolatka zaczęła w końcu kolorować z jako taką przyjemnością, więc z pewnością Jej podsunę taką wielką kolorowankę! dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy ty pamiętasz, że to ty mi tą stronkę pokazałaś :)

      Usuń
  8. My też uczymy się kolorować i znajdywać w tym radość...Idzie pomału ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...