sobota, 1 marca 2014

Audiobook i w drogę!

Zaczynam doceniać książkę, której można posłuchać zawsze wtedy kiedy nie ma miejsca lub czasu na jej czytanie. Co więcej jeśli z radością co rano moje dzieci wskakują do samochodu bo wiedzą, że Tato włączy "Klarę" czy inne czytadło to już w ogóle jestem z siebie dumna, że sięgnęłam kilka miesięcy temu po jedną z płyt. Zaczynamy powiększać naszą kolekcję audiobooków o coraz to nowe pozycje gdyż córy me łakną nowych samochodowych historii. I choć kochamy wspaniałe książki ponad wszystko ( bo przecież są jeszcze ilustracje, bo można pomacać, powąchać i przytulić) słuchane czytadła też są na topie.

Nasza przygoda z audiobookiem zaczęła się od Basi, którą dobrze już znamy i lubimy czytać. Opowiadania po 10-12 minut czytane przez Marię Seweryn. Idealne by przedostać się na drugą stronę miasta z domu do przedszkola. Potem przyszedł czas na Ciekawskiego George'a ( czyta Piotr Warszawski) co w komplecie z książką był. Pojawił się ukochany Detektyw Pozytywka ( czyta Krzysztof Tyniec) i był hitem przez wiele, wiele tygodni. Pojawiła się również inna historia Grzegorza Kasdepke , która nas rodziców wprawiła w lekkie w osłupienie bo" Horror czyli skąd się biorą dzieci" czytana przez Zbigniewa Zamachowskiego naprawdę tłumaczy dokładnie skąd się biorą dzieci :) Więc kiedy spokojnie jedziemy sobie przez miasto a tu nagle o rosnącym siusiaku, który wchodzi do siśki mowa...no każdy ( rodzic!) by się zdziwił. Moje dziewczyny przyjęły tę informację bez zbędnych pytań i ekscytacji wszak słowo siusiak czy siśka są już im dobrze znane ( i wcale nie w domu takie słowa powtarzamy... tylko w przedszkolu takie rzeczy :))
Ale już absolutnym strzałem w dziesiątkę okazała się Klara. Nigdy wcześniej nie trafiliśmy na książki o przygodach Klary i jej młodszego brata, które wydaje Wydawnictwo Tatarak . Opowiadania są krótkie( 5-6 min) i bardzo dowcipne. Chichoczemy często całą rodziną. Moje dziewczyny nie mogły się nadziwić, że Pani która czyta jest tak w stanie zmieniać głos by stać się Klarą, bratem, mamą, tatą, wujkiem Tonim czy gadającą papugą Pipo. Szczerze polecamy książki " Ja i moja siostra Klara" oraz " Ja, Klara i zwierzaki".  

Na stronie Wyd. Tatarak można pobrać fragmenty obu audiobooków. Pobierzcie i posłuchajcie:   
Tort z " Ja i moja siostra Klara"  KLIK
Choroba Wąchacza z "Ja Klara i zwierzaki" KLIK
My tymczasem udajemy się na tydzień w góry. Śniegu już pewnie nie zobaczymy, przywitamy za to wczesną wiosnę w pięknych okolicznościach przyrody. A na drogę mamy nowego audiobooka :" Wesoły Ryjek" Wojciecha Widłaka. Coś czuję jednak, że Klary nic nie przebije! 

12 komentarzy:

  1. nie słyszałam ale pewnie w niedługim czasie poznamy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam audiobooki, szczególnie te czytane przez wybitych aktorach. Wczoraj słuchaliśmy legend polskich w wykonaniu Wiktora Zborowskiego (kocham ten głos).
    Mamy też Dzieci z Bullerbyn z cudowną Edytą Jungowską.
    Z samochodzie nie słuchamy, gdyż mamy samochodowego śpiocha. Ja uwielbiam z słuchawkami na uszach poleżeć i odpłynąć wraz z cudownym, męskim głosem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest w tym jakaś magia, tak jakby ktoś usiadł przy tobie i Ci czytał do ucha. A wyobraźnia pracuje na pełnych obrotach.

      Usuń
  3. i my lubimy audiobooki, choć raczej słuchamy je w domu :) Ewka siada prosto i SŁUCHA :) lubi Basię, ale i klasykę z Polskich Nagrań - bajki "Kopciuszek, "Czerwony Kapturek" czy "Lata ptaszek" :)
    PS dziś zamówiłam książkę "Ja i moja siostra Klara"! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas pewnie będzie ciezko jeszcze ze skupieniem ale w niedalekiej przyszłosci skusimy się na niejednego audiobooka. Sama pamiętam jak z kaset magnetofonowych puszczano mi bajki, bardzo to lubiłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też właśnie pamiętam, że słuchałam bajek jak byłam mała, choć kompletnie nie pamiętam jakich.

      Usuń
  5. Musimy sobie sprawić jakieś czytadło do auta! Idę szukać :) Dzięki! I bawcie się dobrze w górach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak coś chętnie wypożyczymy Wam to czego aktualnie nie słuchamy. Dziękujemy i do zobaczenia.

      Usuń
  6. oj my kilka mamy audiobuków ale żadko gdzieś jeździmy wiec często na nockę słuchają chłopaki :D i zasypiają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To również miła chwila, kiedy chłopaki słuchają sobie do poduszki :)

      Usuń
  7. U nas królują wiersze Tuwima i Brzechwy. Pamiętam, że jako dziecko sama chętnie ich słuchałam i znam na pamięć. Teraz moje dzieci powtarzają z pamięci Lokomotywę i Ptasie radio.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...