Budzimy się
Obiecałam sobie po ostatnim wpisie, że już będzie tylko wiosennie więc czekałam, czekałam, czekałam...długo czekałam. Ale się doczekałam. Jestem pewna, że wiosna zagości już u nas na stałe. Strasznie się relaksuję widokiem pąków i cebulek kwiatów wybijających się z czarnej ziemi. Nawet niewiem kiedy dziś minęły mi 4h na spacerze, poprostu chodziłam, wygrzewałam się, podziwiałam, czułam zapach wiosny. Zosia tylko szybko ściągneła mnie na ziemie wykrzykując : "am, am". Bo mamusia się zapędziła i zapominiała, że na obiad trzeba wracać. Ach... mieć w życiu tylko takie problemy!
to prawda było dzisiaj cudnie wiosennie. tak właśnie, zaryzykuję tym stwierdzeniem. było dzisiaj ciepło :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia. takie...wiosenne? :D