Ten wpis miał się pojawić kilka dni temu...ale coś nie zadziałało i nie pojawił się. Chyba język HTML jest dla mnie językiem obcym bo mimo iż zdjęcia załadowałam to nie umiałam ich zmniejszyć( a próbowałam napisać posta z telefonu)... Chciałam napisać o naszych zimowych dniach. O tym, że zbieramy chleb dla kaczek i karmimy wygłodniałe stadko, które czeka na nas nad rzeką. Kaczki, łabędzie i mewy...teraz mamy do nich bardzo blisko.
A w domu...robimy pancerze dla dinozaurów, żeby przetrwały epokę lodowcową.
Bawimy się też ludzikami i obserwujemy zimę. Prawdziwą zimę.
Kładziemy też wieczorami bańki bezogniowe i leczymy żółty katar. Ale o tym innym razem.A jako, że dziś Dzień Babci chcemy życzyć wszystkim Babciom wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia i samych uśmiechów.
poniedziałek, 21 stycznia 2013
Zaległy post.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pięknie, i zimowo, i ludzikowo i przede wszystkim dziecięco :) o bańkach z chęcią poczytam i o leczeniu żółtego kataru... :/
OdpowiedzUsuńten katar to jakaś epidemia :/
UsuńZaglądam do Was bardzo często, przeglądnęłam chyba wszystkie Wasze zdjęcia na blogu i nie mogę się nadziwić. Pięknie fotografujesz swoje Pociechy. Próbuję, swojemu synkowi, zrobić choć parę tak ładnych zdjęć jak Twoje, ale Ci nie dorównam. Potrafisz złapać chwilę, ująć ją, zamknąć w zdjęciu. A wiem jak trudno jest zrobić fajne zdjęcie małemu, rozbieganemu dziecku :) Moje są takie zwykłe, proste, a każde Twoje zdjęcie jest wyjątkowe. Nie wiem jak to robisz. Naprawdę lubię do Was zaglądać. Pozdrawiamy całą rodzinkę!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłe słowa. Staram się tak jak piszesz uchwycić moment, chwilę i zamknąć ją w zdjęciu. Bardzo się cieszę, że zdjęcia się podobają. Pozdrawiam
UsuńPod takimi kołderkami dinozaury na pewno przetrwają epokę lodowcową :)
OdpowiedzUsuńBanki bezogniowe? Czekam na tego posta!
Pozdrawiam Was Dziewczyny! Chłopaka też!
Dziękujemy i pozdrowienia przekazujemy :)
UsuńJakie Zocha ma cętki boskie! :-) I jakie ładne to Jej zdjęcie drugie od dołu.
OdpowiedzUsuńI to siostrzane przymierze. :-))
Widziałam w ogóle ten wpis tylko w miniaturce i już panikowałam, że coś u mnie nie działa. :-)
Cętki kupione w lumpeksie bo wyrosła Zocha z kurtki zimowej a zima podobno dopiero się zaczyna :P
UsuńCudne Gwiazdeczki!
OdpowiedzUsuńA co się stało z dinozaurami? Dlaczego są obklejone plasteliną? ;-)
U nas również katar, byle do przodu ;-)
Pozdrawiam!
Byle do wiosny, a dinozaury dostały zimowe kurtki :)
UsuńAleż radosne dziewczyny :) Fajne ludziki macie - czyżby Pippi ?
OdpowiedzUsuńTeż chodzimy karmić kaczki, bo rzekę też blisko mamy :) Pozdrawiamy :)
Pippi, Tommy i Annika...jeden z licznych prezentów( jak dobrze mieć znajomych co jeszcze dzieci nie mają a za naszymi przepadają ) urodzinowych. Te kaczki to już nasz rytuał.
UsuńPiekne zdjecia. Na nich nawet zima ma swój urok.
OdpowiedzUsuńNiestety tylko na zdjęciach ma swój urok, byle do wiosny.
UsuńZosia dalej kocha dinozaury? :)
OdpowiedzUsuńyhy :)
UsuńSuper, u nas też spacery na dokarmianie kaczek. Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńtrzeba dokarmiać w zimie zwierzęta :P
Usuńja chce silnego mrozu, niech wytepi te wszystkie bakterie, zarazki, przepędzi grypę.... my juz powiedzmy zdrowi, ale kaszel na dobre nas nie opuścil...
OdpowiedzUsuńu was widac przynajmniej dinozaury w nowych :ciuszkach: nie narzekaja na zimę :)
Sisters :))) A my do kaczek mamy teraz daleko (dopiero w maju ogród otwierają...) Pierwsze zdjęcie wygląda tak, jakby szły nad morze:))))
OdpowiedzUsuń