poniedziałek, 7 października 2013

Basia i taniec.

Kto nie zna zapraszamy na streszczenie ( niestety brak początku i jest w dwóch częściach) . W tle krajobraz weekendowy. 

8 komentarzy:

  1. muszę to napisać :...urocze:) uwielbiam właśnie takie momenty. Pamiętam jak moja siostrzenica jak była nieco młodsza właśnie w taki sam sposób czytała mi książeczki (zebrało mi się na sentymenty)

    OdpowiedzUsuń
  2. poczytaj mi! mi! :))) pięknie <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla takich momentów warto mieć dzieci.. I warto te momenty uwieczniać nie tylko w naszych sercach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny obrazek!
    ps. Nieźle te Wasze papugi "śpiewają" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Po pierwsze: właśnie odkryłam, że oprócz bloga o waszym domu prowadzisz jeszcze inne (chyba jeszcze bardziej mnie interesujące)
    Po drugie: dałas mi do mylenia tymi filmikami:) Przygotowuję się właśnie na przyjście mojego pierwszego maleństwa i jednocześnie obserwuję moją prawie 2 letnią bratanicę. Myślę często o tym jak dzieciaki szybko dorastają, o tym jak szybko stają się niezależne (nawet do czytania książek nie jesteśmy im potrzebni;) ) . Ten wpis uświadomił mi, że czeka mnie wiele przepięknych chwil z moim maluszkiem nawet gdy juz nie będzie taki mały i nie będe mu potrzebna:)
    Dziękuję i miłej niedzieli życzę!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...