Hihi ;) Marzy mi się zrobić taką samodzielną "sesję" Nikusiowi w domu, ale też jakoś tak nie bardzo to wychodzi, dlatego pstrykam tych zdjęć tak wiele ;)
hahahahahaha ja ostatnio próbowałam uchwycicc w jednym miejscu 4-ech - dwulatków:) nie tam żadna sesja - po prostu razem w jednej chwili na kanapie. nawet tv był włączony;) no nie da się:) nie da się i już:)
Hihi ;) Marzy mi się zrobić taką samodzielną "sesję" Nikusiowi w domu, ale też jakoś tak nie bardzo to wychodzi, dlatego pstrykam tych zdjęć tak wiele ;)
OdpowiedzUsuńHeh...Skąd ja to znam?!
OdpowiedzUsuńA Dziewczyny wyglądają genialnie!
hahahahahaha ja ostatnio próbowałam uchwycicc w jednym miejscu 4-ech - dwulatków:) nie tam żadna sesja - po prostu razem w jednej chwili na kanapie. nawet tv był włączony;) no nie da się:) nie da się i już:)
OdpowiedzUsuńAle się uśmiałam! :-D
OdpowiedzUsuńEeetam jak dla mnie super :) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńale jakie piękne stroje :)
OdpowiedzUsuńAntoś robi za elfika w tym roku ;)
jak ja to znam, uprosic Hanie zeby sie zatrzymala choc na chwilke..... ech... :)
OdpowiedzUsuńale i tak wyszlo super :)
a efekty tych prób też zobaczymy? :D
OdpowiedzUsuńja bym wysłała takie;)) oddają kwintesencję charakterów Waszych Dziewczynek;))
OdpowiedzUsuńuściski
J
oj moją Czorcine też trudno uchwycić :) ale myślę ,że takie spontaniczne zdjęcia są pełniejsze uroku.
OdpowiedzUsuń