Czas złapać oddech.
Kiedy budzę dziewczyny w piątek rano od razu witam je słowami : "dziś piątek, ostatni dzień idziemy do przedszkola i zaczynamy weekend". I widzę po ich minach, że to dla nich naprawdę piękna perspektywa. Bo gdyby nie musiały to by codziennie nie wstawały, wolały by z mamą siedzieć ( to ich słowa zresztą- p.s swoją drogą mama to tak nie siedzi na pupie raczej ale niech sobie tak myślą) i leniuchować w piżamach do południa. Muszą jednak i w sumie dobrze. Bo jakże docenia się tą sobotę i niedzielę po pięciu dniach porannych pobudek. Niech piękny będzie ten nasz weekend, wypełniony spotkaniem z przyjaciółmi ( to rodzice!), nocowaniem u babci ( to dzieci!), gdzie podobno "szaleją w ogrodzie do nocy"....
... i jeszcze tym I Międzynarodowym Festiwalem Teatrów dla Dzieci. Wybrałam dla dziewczyn czeskie przedstawienie Kot Modre Oczko, które myślę, że im się spodoba. Polecam przejrzeć repertuar bo bilety na cały weekend jeszcze są i są tylko po 5zł, a oprócz tego organizowane są spektakle plenerowe, które są bezpłatne i odbędą się w różnych miejscach we Wrocławiu .
piątek : Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 10 im. Janusza Korczaka, Wrocław, ul. Parkowa 27, godz. 10:00-13:00
sobota, Ekologiczne Przedszkole Niepubliczne, Wrocław, ul.Miłoszycka 23, godz. 12:00-15:00,
niedziela, Stadion Miejski ul.Lotnicza, godz. 15:00-18:00
W spektaklach plenerowych wystąpi ze swym przedstawieniem, wielkimi kukłami i maskami również Klinika Lalek, wędrowny teatr lalek prosto z naszego Wolimierza. Polecamy i życzymy udanego weekendu!
to prawda ze docenia się weekend dopiero po całym tyg pracy ;) Macie świetne plany na te 2 dni!
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja mam wszystko zaplanowane do przodu :)
OdpowiedzUsuńAle zdjęcie czaderskie!
OdpowiedzUsuńWeekend po tygodniu roboczym smakuje wybornie! :-)
Niech się plany ziszczą i proszę o kilka kadrów - :))))
OdpowiedzUsuńWizja weekendu jest niesamowicie krzepiąca :-))
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie docenia się weekendy po całotygodniowych pobudkach. Moja córka zostaje ze mną ale i tak budzę ją wcześnie, bo trzeba odwieźć brata do szkoły. A weekend, to inna bajka... Miejcie się fajnie!!!
OdpowiedzUsuńZdjęcie taty z córkami- urocze :)
OdpowiedzUsuńChwyta za serce ...
UsuńMnie też rozczuliło do granic :)
UsuńDzięki, w tygodniu to mój codzienny widok rano :)
UsuńA nas znowu nie ma!
OdpowiedzUsuńOmija nas TAKA impreza! :)
Bawcie się dobrze! I oby ten weekend dłuuuuugo trwał :)
Ściskam :)
Ominęła was, ale wy i tak jak zwykle ambitnie spędzaliście czas. widziałam :)
UsuńAleż urocza fotka :) A D, jaki elegancki :) U nas pracowity weekend za to całkiem bez dzieci :) BUZIAKI :)
OdpowiedzUsuńAntoś idzie jutro z Babcią do Impartu :)
OdpowiedzUsuńNa jakim przedstawieniu w końcu był? Bo nawet nie zapytałam.
UsuńJestem wzruszona tym zdjęciem. A jeśli chodzi o wstawanie to u nas tak samo- gdy przychodzi sobota z niedzielą wszyscy jesteśmy szczęsliwi!
OdpowiedzUsuńweekend minął standardowo:D w sobote u nas dziadkowie a w niedziele My u nich i jest fajnei. Wy macie fajnie z różnymi festiwalami u nas z tym kiesko :( raczej wogóle
OdpowiedzUsuńRzeczywiście we Wrocławiu wiele się dzieje, aż nie da się być wszędzie. My też nie często ale raz na jakiś czas to fajna sprawa
UsuńByłyśmy na FESTIWALU !!! 3 dni z rzędu. Cudowne przedstawienie sobotnie LATAJĄCY KUFER - Andersena i piątkowe FINTIKLUSZKI - moja córeczka była przeszczęśliwa ;-)) ale KOT MODRE OCZKO niestety fatalny dubing, przedstawienie byłoby fajne bo mnóstwo się działo, kolorowo, ale.... POZDRAWIAMY OLA I JAGODA
OdpowiedzUsuńHej zgadzam się. Przedstawienie mimo iż wizualnie podobało się Zośce( Hanka nudziła się trochę) to mocno nas umęczyło. Dubbing okropny, ciężko było czasem coś mi zrozumieć, a co dopiero dzieciakom. Zośka siedziała mi na kolanach i pytała co chwilę co mówił, co powiedział???
Usuń