poniedziałek, 31 maja 2010

Jeszcze kilka


Nie mogłam się powstrzymać i wrzuciłam jeszcze kilka zdjęć :) Wybaczcie... A przy okazji wyjazdu pojawił się spór, który wciąż trwa! Mąż mi się zbuntował i nagle drugą córkę zapragnął nazwać Hania. A ja szalenie już w Helence zakochana... i zgodzić się nie możemy. I tak rosnący brzuch stał się chwilowo bezimienny!











4 komentarze:

  1. Cudnie tam gdzie jesteście/byliście!!!!
    Trzymam kciuki żeby Mamusia postawiła na swoim, choć Hania też ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hania jest bardzo fajne. :-) Ale i Helenka mi się podobna. A gdzie są takie cudne rzeźby??

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem, że Hania też ładnie ale uparta jestem :) Pewnie stanie na jego. Chyba nawet chcę się podroczyć i dać mu tą satysfakcję, że też decyduje! A rzeźby to przy dworku Chopina w Dusznikach Zdrój.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...