Nie mogłam się powstrzymać i wrzuciłam jeszcze kilka zdjęć :) Wybaczcie... A przy okazji wyjazdu pojawił się spór, który wciąż trwa! Mąż mi się zbuntował i nagle drugą córkę zapragnął nazwać Hania. A ja szalenie już w Helence zakochana... i zgodzić się nie możemy. I tak rosnący brzuch stał się chwilowo bezimienny!
Wiem, że Hania też ładnie ale uparta jestem :) Pewnie stanie na jego. Chyba nawet chcę się podroczyć i dać mu tą satysfakcję, że też decyduje! A rzeźby to przy dworku Chopina w Dusznikach Zdrój.
Cudnie tam gdzie jesteście/byliście!!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki żeby Mamusia postawiła na swoim, choć Hania też ładnie :)
Hania jest bardzo fajne. :-) Ale i Helenka mi się podobna. A gdzie są takie cudne rzeźby??
OdpowiedzUsuńWiem, że Hania też ładnie ale uparta jestem :) Pewnie stanie na jego. Chyba nawet chcę się podroczyć i dać mu tą satysfakcję, że też decyduje! A rzeźby to przy dworku Chopina w Dusznikach Zdrój.
OdpowiedzUsuńDzięki za info. :-)
OdpowiedzUsuń