Wyprodukowałam niezłe ilości bananów w czekoladzie na patyczkach, które dumna solenizantka zaniosła dziś do przedszkola. Odbierając dziecię usłyszałam od Pani przedszkolanki, że miałam świetny pomysł choć i tak mimo komplementu poczułam się kosmitką ( jak często zresztą ale to materiał na osobny wpis na blogu) bo nie kupiłam cukierków :)
Upiekłam pierwszy raz sama!!! bezy. Dopiero za drugim podejściem wyszły i były pyszne. Te drugie piekłam z tego przepisu ( KLIK).
I był też prezent. Panna Zofia marzyła o tej książce( Yumi, wyd. Format) od wizyty w Cocofli. Aaaa niech ma!
p.s już szykuje mocno designerski wpis :) , z braku czas ustawia mi się niezła kolejka wpisów- postaram się ją trochę na dniach rozładować.
czwartek, 16 maja 2013
Na szybko : przecież dziś Zofii
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O Ty Mamo, banany w czekoladzie (mniam :) zamiast cukierków, hihi, no jak mogłaś :) Ida na swoje urodziny zaniosła ciasto marchewkowe w polewie czekoladowej :) i też nie miała cukierków :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego dla Zośki :)
Ciasto to też niezły pomysł chociaż te dzieci w przedszkolu są rozpuszczone cukierkami i mogą ciasta nie chcieć :)
UsuńJa się oblizują i ustawiam sie w kolejce postowej - i nikogo nie przepuszcze :)))
OdpowiedzUsuń:) uzbrój się też w cierpliwość bo ostatnio nie ogarniam :)
UsuńBardzo sie cieszę z dzisiejszego wpisu, zastanawiałam się właśnie co można przygotować na urodziny do przedszkola zamiast cukierków :)
OdpowiedzUsuńCzekam na wpis o kosmitce :))) czasem tez tak się czuję.
Właśnie ja też. Napiszę i tym wkrótce.
UsuńMy się ustawiamy w kolejce do życzeń dla Zosi!!! Zosiu- niech będzie Ci w życiu wesoło ;-)))
OdpowiedzUsuńCzekam na wpisy .
Brawo dla mamy za wszelakie przygotowania!
Dzięki, dzięki :)
Usuńmama, popraw się, cukierki z biedronki wystarczą!! hihi. te banany to świetny pomysł, muszę podkraść!
OdpowiedzUsuńTak tak, tylko my Biedronki nie mamy w pobliżu, haha :)
UsuńSamych radości dla Zośki! A za mną banany w czekoladzie chodzą juz od dawna!!! Widziałam kiedyś u Ciebie mrożone w czekoladzie z posypką!!! I dokładnie takie dziś zrobię! :D Mniam!
OdpowiedzUsuńTak właśnie zrobiłam je w ten sam sposób co te kiedyś. Pyyyycha.
Usuńzazdroszczę! nam nie pozwolono przynieść ciasta/ciasteczek na urodziny córy. powód? a gdyby któreś dziecko się zatruło - to mamy sanepid na głowie. a to nie przedszkolne jedzenie!;/ ech...
OdpowiedzUsuńWow, to już wogóle jakiś kosmos dla mnie!!!
UsuńWszystkiego najlepszego dla Zosi :-) Na te smakołyki aż ślinka cieknie :-)
OdpowiedzUsuńDziękujemy.
Usuńwow...do upieczenia bezy przymierzałam się już kilka razy ale zawsze strach mnie ogarnia, bo wydaje się to bardzo trudne..
OdpowiedzUsuńTragedii nie ma ale w sumie to mała loteria czy wyjdzie czy nie :)
UsuńSzacun za bezę!
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj naj dla Zosi :)
Dzięki, dzięki
UsuńHej, Zosia, wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńprzekazałam :)
UsuńSamych radości, uśmiechów tysiące!!! Wszystkiego najlepszego dla Zosi!
OdpowiedzUsuńA Ty nigdy nie przestawaj być kosmitką ;)
P.S. Banany w czekoladzie mniam ^^ , a beza mistrzostwo świata!
Pozytywne jest to, że tych kosmitek na świecie coraz więcej jest. Tylko w moim otoczeniu wciąż za mało by się nie wyróżniać.
Usuńfajny ten pomysł z bananami gratuluje pomysłu może i ja zrobie tak dla Dzieci w żłobku :) ale to dopiero w lipcu na 3 latka Matiego :)
OdpowiedzUsuńPewnie, prosta rzecz bardzo.
UsuńNajlepsze życzenia dla Zosi! :) a mama wyczarowała smaczności...
OdpowiedzUsuńDziękujemy.
Usuń:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł - zdrowo i pysznie!
OdpowiedzUsuńno dobra, durne pytanie :D jak te banany zrobić? :D
OdpowiedzUsuńhaha, kto pyta nie błądzi :) banany kroimy na grubsze plasterki, nabijamy plasterki na patyki i wkładamy na chwilę do zamrażarki. Czekoladę rozpuszczamy na misce nad parą i maczamy zmrożona plasterki. W ten sposób szybko czekolada zastyga i nie ścieka po patyczku. Lepiej jest wbijać w coś ( ja zrobiłam dziurki z opakowaniu po jajkach) niż kłaść na płasko bo ładniej wyglądają te zastygające w pionie. Posypywałam posypką jeszcze zaraz po zamaczaniu w czekoladzie.
Usuńdziękuję! rada z opakowaniem po jajkach - bezcenna! :)))
Usuń