I przed północą nie zdążyłam...ale chciałam oficjalnie z dniem 1 grudnia rozpocząć sezon świątecznych wypieków. Zaczynamy od zabawy czyli od robienia pierniczków. Dziś pierwsze podejście. W tym roku miałam wspaniałego pomocnika. Dostał swoją część do ozdabiania i był bardzo szczęśliwy.
A Henio skończył dziś 2 miesiące! I z tej okazji aż się zdziwił :)
Ojej jakie pyszności tu widzę ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na te 2 miesiące dla Henia :D
Marta : wciąż czekam na wasze zaproszenie :) przypominam adres asiaaa@wp.pl
OdpowiedzUsuńOh, ale Hania jest słodziutka!
OdpowiedzUsuńA ja za pierniczki mam zamiar się zabrać na weekend. Smacznego!!!
Dzielny ten Twój pomocnik! A mina jaka skupiona. Hanna śliczna.
OdpowiedzUsuńCzeladnik pierwsza klasa! Bardzo profesjonalny. :-) Juz nie mogę się doczekać, kiedy Hania ze mną będzie piec ciacha!
OdpowiedzUsuńHenio ma już 2 miesiące??? Jak?? Kiedy???