Ufff. Było, minęło.Wracamy do żywych. Dziękuję wszystkim za cenne rady i słowa otuchy. Otrzymałam od Was kilka ważnych uwag, które na pewno wezmę pod uwagę, gdy lekarz zaproponuje mi kolejny antybiotyk dla dziecka... Ale już nie chcę słyszeć, pisać i myśleć o chorobach. Bo przecież wiosna za pasem. Ach uwielbiam ten czas, kiedy wszystko budzi się do życia, we mnie też budzi się nowa energia by z uśmiechem witać kolejny dzień. Nie tracimy czasu i wychodzimy z domu ( oj jak tam tego brakowało) Wczoraj rozpoczęłyśmy sezon parkowy. Słońce oślepiało blaskiem, i choć w cieniu jeszcze mroźno a, błotko w parku ogromne - humory dopisywały. Pewnie też za sprawą cudownej niespodzianki, którą zrobiła nam nasza osobista, piegowata Pani Wiosna ( ma na imię Agnieszka, i kto jej jeszcze nie odwiedził, niech szybko puka do Jej drzwi :P) Dziękujemy z całego serca.
czwartek, 8 marca 2012
Powrót do żywych
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Boskie :)
OdpowiedzUsuńSówki widziałam u Agnieszki i jestem nimi oczarowana. Są cudowne :)
Pokochałyśmy je od pierwszego wejrzenia, ale mieć je w ręce to dopiero jest coś :P
UsuńSuper, że jesteście już zdrowe!!! Tak, pogoda zdecydowanie coraz fajniejsza i zachęcająca do spacerów. Sówki i ich właścicielki urocze!!!
OdpowiedzUsuńOch oby tylko tego zdrowia nie zapeszyć :P
UsuńOj jak dobrze, że już zdrowe. Korzystajcie ze spacerków.
OdpowiedzUsuńA u nas dziś śnieg sypie :( Pozdrawiamy fajowe dziewczyny :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDziś u nas prószył śnieg więc zmiana totalna.
UsuńFantastyczne zdjecia...dziewczynki urocze...duzo zdrówka;)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńTeż mamy czapkę od piegowatej Wiosny! :-)
OdpowiedzUsuńA dziewczyny cudne i całe szczęście, ze już zdrowe?
Jaka to rada - co robić, gdy lekarz wciska antybiotyk? Zdradź!
Napiszę ci dziś maila ;) ale to wieczorkiem.
UsuńJakie fajne dziewczynki mają czapki!
OdpowiedzUsuńCzapki są boskie, ach zdolniacha z tej Agnieszki- "mówię" Ci.
UsuńŚwietne Dziewczyneczki :) czapeczki mają urocze... Super, że już są zdrowe, wiem z doświadczenia ile się trzeba nagimnastykować przy chorych dzieciach, i ile to nerwów kosztuje :( Pozdrawiam serdecznie i życzę ciepłych, pełnych słońca dni! :))
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńDziewczyny szaleją :) cieszę się, że już zdrowe:))) a sowy w naturalnym środowisku :P
OdpowiedzUsuń