Ciao a tutti.... Wszystko co dobre szybko się kończy. Czuję się jak po szybkiej teleportacji do miejsca cudownego, zapierającego dech w piersiach na każdym kroku, miejsca gdzie znika pojęcie czasu. Przeszłość miesza się z przyszłością, stare miesza się z nowym a człowieka ogrania taka błoga beztroska. Naprawdę nie myślałam o tym co się dzieje na ziemi, przez chwilę byłam w niebie a moim jedynym problemem było pytanie czy na obiad zjeść pizze czy makaron... Rzym zachwyca, relaksuje, skłania do refleksji i prawi komplementy ( ach ci Włosi!) chwilami przeraża i przytłacza swoja wielkością. W dzień pustoszeje i tylko szlaki turystyczne są pełne małych mróweczek. Wieczorami ulice zapełniają się a bary i kafejki tętnią życiem wyśpiewując włoskie melodie... To tak na przystawkę. Cieszcie oko. A ja muszę pokonać wirusa złośliwego, który położył na łopatki mojego laptopa. Cdn.
czwartek, 29 marca 2012
Roma
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jak to przyjemnie tak popatrzeć na ludność w krótkich rękawkach kiedy tu w PL zapowiadają śnieg na sobote :/
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
Tiaa Rzym to jakieś takie specyficzne miejsce na ziemi :)
Och tak, krótkie rękawy i spodenki, to było cudowne.
UsuńCudowna podróż...piekne zdjęcia...pozazdrościć...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie! Widać, że wyjazd się udał :)
OdpowiedzUsuńAleż mi się wakacji zachciało! Ech... byle do weekendu majowego :)
Udał, udał, nawet niewiem kiedy minęło 5 dni. A do wakacji...wieczność.
UsuńFantastyczna odskocznia od codzienności :)
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńJak ja Ci zazdroszczę! :) Sama marzę o wakacjach we Włoszech i może wreszcie mi się uda :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki by się udało.
UsuńAle cudnie! W końcu chwila dla siebie. Zazdroszczę! Przydałaby mi się taka odskocznia od codzienności! :)
OdpowiedzUsuńPolecam, naprawdę działa cuda. Nie musi być Rzym...może być najbliższy park.
Usuńdużo zdrowia dla laptopa;)
OdpowiedzUsuńale Wam fajnie..:))teleportowałabym się do Rzymu..
uściski!
J
Już chyba o pogrzebie dla niego muszę myśleć :/ niestety...
UsuńOooo ale Wam było dobrze :)))
OdpowiedzUsuńCzemu tak mało zdjeć :) ???
Będą zdjęcia, będą! :P
UsuńSuper oddałaś atmosferę Rzymu :-)) Czekam niecierpliwie na kolejne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńtrudno się spada z tego nieba:P Rzym ciągle w sferze marzeń moich, więc oglądam już trzeci raz Twoje zdjęcia:))) Cieszę się, że wyjazd udany i taki....ech... ciepły!
OdpowiedzUsuń