Palcem po ekranie
Zadziwiające jest to jak małe dzieci szybko pojmują elektronikę. Jak szybko się uczą włączać telewizor,wcisnąć odpowiedni guzik na pilocie by pojawiło się Mini Mini, podkręcić głos radia czy wyciągnąć płytę z DVD. Zadziwiła mnie również Starsza Siostra gdy w kilka dni opanowała nie łatwą sztukę poruszania się po naszej nowej elektronicznej zabawce. Nauczyła się rysować, sama zmienia kolory( najchętniej na róż- skąd to ma? nie wiem!) i wybiera rozmiar pędzla. Kilka dni i proszę: dziecko odkrywa w sobie artystę. Oto Zosiowe : "oko, oko, buzia" w różnych odsłonach!
Czyżby to iPad ? Myślałam, że tylko my jesteśmy tacy niegrzeczni i pozwalamy starszemu synowi poszaleć na iPadzie :D
OdpowiedzUsuńTak szybkość pojmowania elektroniki przez dzieci jest niesamowita, a może tak to jest zaprojektowane, żeby było jak najłatwiej... hmmm
Pozdrawiam i dobranoc :-)
Rzekłabym, że w stronę Picassa Zosia idzie bardzo szybkim krokiem! :-)
OdpowiedzUsuńO te buźki prawie jak Nikusiowe :)
OdpowiedzUsuńMały ma fioła na punkcie rysowania buziek :P
Moje dziecko też jakis czas temu opanowało sztukę włączania sobie dvd,zmienia sobie w nim sam płyty i włącza bajki...Niedługo pewnie przejmie mojego laptopa :P
Buźki urocze. Chętnie bym się tą zabawką pobawiła:) A dzieci i elektronika? Cóż... Niedługo zostaniemy w tyle;)
OdpowiedzUsuń