Za oknem zima, mróz znowu szczypie w nos, spacerujemy ubrani na cebulki... marznąc i tęskniąc za wiosną. W tym czasie wyrasta nam wieża, taka podniebna, wysoka na 212m. Ciekawe czy z pomocą lornetki będzie można podejrzeć lokatorów apartamentu na 48 piętrze?
Ale cudowna szadź! Jak z bajki. To Wasz ogród?
OdpowiedzUsuńA wieża ho ho!
taaak...poranek piękny, ale jaki mroźny. brrrr
OdpowiedzUsuńdragonfly : tak to kawałek naszego ogrodu, niestety chwilowo mało używanego! Chcę wiosny! Chcę do ogrodu!
OdpowiedzUsuńcoralie : szczypie znowu w nos, szczypie :p
podziwialiśmy dziś te oszronione rośliny i drzewa... piękne!
OdpowiedzUsuńps. chyba mieszkamy blisko ;)
Kamila: a ty co widzisz z okna? :P
OdpowiedzUsuńPiękną macie zimę :-) Pomimo, że też chcę wiosny, oj bardzo :-) to i tak fajnie popatrzeć na tak cudnie oszronione drzewa (przywodzi mi to na myśl bardzo ciepłe wspomnienia z dzieciństwa :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawionka :-)
jeszcze niedawno poltegor, teraz wyścigi konne;)
OdpowiedzUsuń