Zmusiłam się do napisania. Nie chcę nic stracić, chcę pamiętać te wszystkie chwile i zapisać je gdzieś. Czas ostatnio nie jest nam przychylny i ucieka nam przez palce, staramy się jednak łapać każdą chwilę by móc coś robić razem, w czwórkę. Wiele się działo. Także robię małe podsumowanie. Dotarliśmy na przykład w końcu do wrocławskich Ogrodów Doświadczeń Humianitarium( takie bardzo małe Centrum Nauki Kopernik) gdzie dziewczyny mimo swojego młodego wieku znalazły wiele ciekawych rzeczy dla siebie. Baaa! A ile ciekawych rzeczy rodzice znaleźli. Zabawa była wspaniała i na pewno jeszcze tam wrócimy.
A kojarzycie Bloga Czekolady ? Mieliśmy przyjemność być na wystawie grafik Agi Urbanek i posmakować czekoladowych wariacji w wykonaniu jej siostry. p.s Bardzo podobają mi się te grafiki, trawiły w 100% w mój gust. A całemu wydarzeniu przygrywała świetna muzyka stworzona specjalnie na ten wieczór. Więcej informacji w linkach.
Spędziliśmy też wspaniałą sobotę na pikniku rodzinnym, gdzie poznaliśmy wszystkie dzieci z przedszkolnej grupy Zośki, ich rodziny oraz wszystkie Panie zajmujące się całą grupą. Dzieci beztrosko się bawiły a rodzice siedząc przy ognisku przegadali cały dzień. Swoją drogą Młodsza Siostra nie odbiegała niczym od grupy przedszkolnej( no może tylko wielkością :P), biegała i bawiła się z dziewczynami, grała w piłkę, przeciągała linę i jeździła powozem konnym.
Aaaaaa zapomniałabym. Jeszcze debiut dziewczyn i wizyta w hali sportowej na meczu siatkówki kobiet. Nasza wrocławska drużyna " na szczęście" przegrała 0:3 z drużyną z Piły bo już w czasie trzeciego setu dziewczyny zaczynały się kręcić i wędrować pomiędzy trybunami. Siatkarki przegrały ale my przynajmniej możemy powiedzieć, że mecz obejrzeliśmy cały.
Chciałabym jeszcze podziękować Magdzie i jej córeczce Oli za wspaniałą niespodziankę, którą wspólne przygotowały dla moich moli książkowych. Zakładki wciąż używane i wciąż cieszą oko. Dziękujemy jeszcze raz. A Magdę i jej rodzinkę możecie obejrzeć o TU.
I na koniec jeszcze to.. Wciągnęłam się totalnie. Kocham ten czas. Tylko mój czas.
A na weekend wybywamy na 3 dni. I to nie byle gdzie, bo do Stolicy. Warszawskie mamy może polecicie nam miejsce, które warto odwiedzić i podpowiecie co będziecie robić w ten weekend z dziećmi?
Ale się u Was dzieje ;-) Nuda zdecydowanie Wam nie grozi ;-)
OdpowiedzUsuńNa jakiś mecz to i ja muszę z moimi chłopakami się wybrać :-)
Notuj, notuj, bo dzieje się tyle:D
OdpowiedzUsuńO ja, tak blisko będziecie! Zaliczcie Kopernika, Łazienki, bo teraz tam pięknie, ogrody BUW na dachu (to prawie naprzeciwko CNK, więc blisko).
OdpowiedzUsuńNo nudy u Was nie ma! :) Jak Wy jeszcze dajecie radę ogarnąć remont mieszkanka to ja nie wiem... W kazdym razie podziwiam! :) ps. Jak Ci idzie "maszynowanie" ?
OdpowiedzUsuńW miescie na W. oczywiscie polecam CNK- super tam jest! Jest tam specjalna strefa dla maluchów, wiec Dziewczynki nie beda sie nudzic na pewno, dla Was- Muzeum Powstania Warszawskiego- koniecznie dokupcie sobie bilety na seans 3D !!!
No Łazienki - standard- ale pięknie tam jest! - niedaleko jest restauracja Rozdroże ( nad trasa WZ) najlepsze WZ-tki jakie jadłam!
A z knajp polecam Tratorię Rucole- pyszne włoskie jedzenie, przy pl.Zamkowym (Miodowa 1)
Milego czasu w miescie na W !!!! :)
Dużo się u Was dziej!!! Pięknie opowiedziany czas za pomocą zdjęć :* Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńintensywnie! :) świetne atrakcje mieliście, a niektórzy mówią, że jesienią nie dzieje się nic, bzdura! :))
OdpowiedzUsuńSuper, że spedzacie tak ciekawie te weekendy i dziewczynki rzeczywiscie wciąż poznają coś nowego. Moja Maja nie wytrzymałaby w jednym miejscu 5 min i jakos obawiamy sie chodzić z nia w rozne miejsca ale widząc po Was, musimy sprobiwac ;)
OdpowiedzUsuńPs.Na następny wypad zapraszamy na Kaszuby ;)
OdpowiedzUsuńAleż cudnie czas spędzacie :) Jednak czasem fajnie jest mieszkać w wielkim mieście :) U nas wieje nudą :(
OdpowiedzUsuńPS. No tak, nie ma szans na wygranie z naszymi pilskimi siatkarkami :)
PS2. Spódnica uszyta ? :)
Fajna ta impreza integracyjna w przedszkolu :) Podobają mi się takie inicjatywy :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia naprawdę super :) złudzenia optyczne są ciekawe, zawsze dużo zabawy przy tym. Oby więcej takich wycieczek :)
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsca, ja też poluję na ciekawe warsztaty i imprezy, które mogłyby zaintrygować mojego dwulatka.
OdpowiedzUsuńCiesze się, że trafiłyśmy w Wasz gust, ale to dzięki Twoim wskazówkom :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń