Na poważnie
Uwielbiam obserwować dziewczynki w nowych sytuacjach. A dziś sytuacja była naprawdę poważna. Panna Zofia pierwszy raz odwiedziła maminy salon fryzjerski i zasiadła na tym samym fotelu co mama ma w zwyczaju. I choć Zofia lubuje w długowłosych księżniczkach swoją nową fryzurą jest zachwycona i prezentuje ją z dumą. A jaki jest powód tego pospolitego ruszenia? A taki, że owa Panna stanie w szeregach przedszkolaków już za kilka dni. Jestem podwójnie dumna :P Poniżej sesja długowłosa tak na pamiątkę i Zosiowy nowy image.
Ale Zosia miała długie włosy, na wcześniejszych zdjęciach w ogóle tego nie zauważyłam :-o
OdpowiedzUsuńNowa fryzurka w sam raz do przedszkola :-)
Przedszkolak jak się patrzy!!! :-) Strasznie lubię te Waszą Zosię :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Panny Zosi.
OdpowiedzUsuńMy też szykujemy się do przedszkola.
Pozdrawiamy i duuuuużo uśmiechów w przedszkolu!
Piękna kobieca fryzura. Zosi życzę powodzenia w przedszkolu i wiele radości z nowych znajomości. Moja mała Zosia też idzie od 1 września "do ludzi" tzn do Klubu Malucha. trochę się boję ale co tam. Dobrze będzie!
OdpowiedzUsuń