Gdyby nie nuda, która ogarnęła Rodziców pewnego wieczoru i wyciągnęła na zwariowaną imprezę nie było by dzisiejszego popołudnia. Na nocnych zawodach wakeboardingu, rodzice jak najbardziej poważni i odpowiedzialni zadali sobie pytanie : "Czemu nie?". I tak oto dzisiejsze upalne popołudnie spędziliśmy we wrocławskim Wake Parku ( kolejne miejsce, które warto odznaczyć na mapie Wrocławia) stawiając pierwsze ślizgi na wodzie. Tata dziewczynek posiada "magiczne" predyspozycje do takowych sportów więc bez żadnych problemów ciągnięty linką pomknął niczym wiatr a nawet pokusił się skubany o kilka skrętów. Gorzej było z Matką. Ona wręcz przeciwnie: na wstępie zaliczyła tysiąc nurkowań ( pewnie nie jeden widz tego przedstawienia pomyślał, że rybki przyszła pooglądać) ale po którejś z kolei próbie, deska dała za wygraną i pomknęła po płaskiej tafli wody unosząc Matkę prawie w powietrzu. Nie trwało to, co prawda, zbyt długo ale dało mnóstwo satysfakcji i energii do kolejnych prób. Można by się było przyczepić do matczynej pozycji na wake'u ale...płynęła :P
I jeszcze coś do posłuchania, mój chwilowy hit :
:-), super zabawa;-)
OdpowiedzUsuńzdrowa łapka! hurra!
OdpowiedzUsuńi pewnie że płynęłaś, przeciez widać! ekstra zabawa! ja bym się nie zdecydowała - bo najpierw zawsze mówię NIE! a dopiero potem myślę... no i tchórz ze mnie:)
Jejuuu, ale musieliście mieć zajedwabiste popołudnie!!! :))) a jak się wpada do tej wody, to czuć, że jest ciepła? czy raczej zimna?? Pozdrawiam serdecznie :**
OdpowiedzUsuńOj, mojemu J. to by się podobało!!
OdpowiedzUsuńA Ciebie podziwiam za odwagę :)
Oj tam oj tam....pozycja całkiem spoko..hihihi...najważniejsze ze sie udalo...na zdjęciach wygląda, że miałas dobrą zabawę...a jak sampoczucie dzisiaj??? zakwasy są?
OdpowiedzUsuńrewelacyjny sposób na nudę :)))
OdpowiedzUsuńJesli jeszcze kiedyś będzie wam się nudziło może miałabyś ochotę z dziewczynkami pobawić się z nami w tworzenie potworkowego miasteczka :))) ???
Jeśli tak to zapraszamy :)
http://babylandiaa.blogspot.com/2011/08/raczki-i-nozki-potworki-i-duszki.html
Aga: a owszem super :P
OdpowiedzUsuńmiejskiewiejskie : tak Hania zrzuciła swój opatrunek i normalnie rączki już używa ale jeszcze skóra się nie wygoiła :/ normalnie też tchórz jestem ale na to napaliłam się szczególnie. A i jakieś wzorce chciałam przekazać dziewczynom :P
ślifka : woda była ciepła bo u nas od kilku dni upały są więc nawet wchodząc do niej na początku nie poczułam nic :) poza tym poziom ekscytacji cię rozgrzewa!!
Maja : dziękuje
kittie : zakwasy mam okropne, największe w bicepsach i na plecach, szklanka z wodą dziś dla mnie waży tonę a co dopiero moje kloce dwa.
Marta: hehe pewnie powinnam na takich potworkach przystać a nie się na jakieś deski porywać :)
Ale jesteście czadowi!!Boskie zdjęcia, sama bym tak chciała! :-)
OdpowiedzUsuńo, nie! dla mnie to za dużo! śpiewa, tańczy, recytuje (piecze, bawi i gotuje) a do tego jeszcze to! nie, poprzeczka stanowczo za wysoko! :-)
OdpowiedzUsuńsuper!