niedziela, 23 października 2011

Koszmar minionych nocy

Wciąż niestety trwa, młodsze dziecię dostaje nieźle w kość od kilku nocy od swoich czwórkowych zębów, jakoś tak wszystkie zapragnęły na raz przyjrzeć się światu... dzisiejsza noc to było apogeum : wrzaski, krzyki i kręcenie się w łóżku rodziców ( i tu uwaga) przez 6h! I tak dopiero 5.30 nad ranem dziecko zgasło ze zmęczenia. No i teraz odsypia! Finałem tej nocy była dolna lewa czwóra więc jeszcze trzy razy tyle przed nami :/. Dodatkowo nocne kaszle i smarki z sąsiedniego pokoju wszechobecne. Ale żeby nie było tak tragicznie i wyszło na plus to sobota była naprawdę udana :P Tworzenie wspólnej zebry ( podpatrzone u dragonfly i w poMyskowym Świecie) i kolejna wizyta w Muzeum Narodowym. Tym razem temat jesienny i babcine towarzystwo zaowocowały liściową księżniczką i ksztanowo - szyszkowym ludzikiem. Mamy więc domową wystawę. Cud, miód i malina :P

4 komentarze:

  1. Biedna Hanula:? współczuję Jej, choć to i tak nie umniejsza Jej bólu:/ Księżniczka i ludzik bajeczne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna księżniczka i ludzik! I jaka fantastyczna zebra :)

    OdpowiedzUsuń
  3. u nas wciąż bezzębnie..ściskamy ciepło Hanię i życzymy, by zęby odtąd nie dawały się we znaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zdjęcia dzieciaczków :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...