piątek, 21 października 2011

Matczyne wypociny

Pierwsze koty za płoty z kolorowym lukrem,  w sumie to świetny relaks tylko następnym razem muszę dokładnie rozpuścić barwniki :)

8 komentarzy:

  1. Super:)wy już w klimacie.My może zaczniemy w wekend coś piec.A gdzie zdobyłyście takie super fajne foremki?

    OdpowiedzUsuń
  2. Gabryjelov: szukałam właśnie czegoś w sklepach i nic nie było, w końcu zamówiłam na tortownia.pl i po 2 dniach dostałam paczkę, a miałam obawy że nie dojadą do 31.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet Nicnieroba upiekłaś:D Oooooo.... :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Małe dzieła sztuki :-)) Super :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. A próbowałaś barwników w żelu...ponoć są najlepsze..gwarantują ładne, soczyste kolory i najłatwiej się na nich pracuje :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...