czwartek, 8 kwietnia 2010

I po Świętach


Było rodzinnie, zabawnie i tak jakoś po raz pierwszy :). Po raz pierwszy robiliśmy w trójkę wiele rzeczy : malowaliśmy jajka, zjadaliśmy babkę wielkanocną, szliśmy z koszyczkiem do kościoła, stroiliśmy się na śniadanie, dzieliliśmy się jajkiem...wiele by się tego nazbierało co Zosia już z nami robiła. A my jak małe dzieci przeżywaliśmy to jakbyśmy sami po raz pierwszy tego doświadczali. To jest chyba magia potomstwa. Z drugim będzie tak samo bo będziemy po raz pierwszy te rzeczy robić w czwórkę, z trzecim będzie identycznie bo w piątkę itd, itd...

p.s Chyba się druga dzidzia w brzuchu od kilku dni odzywa, mam jakieś takie wrażenie wieczorami, że mnie ktoś muska po brzuchu.



1 komentarz:

Dziękuję za komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...