Panna Hanna co dzień rano buzię lekko ma zaspanąWciąż jej mało tego spania, lecz się budzi. Chce śniadaniaMama wita ją z uśmiechem robiąc ulubioną jajecznicę z pośpiechemHanna zjada ją ze smakiem jakby była małym psiakiemNie grymasi, nie marudzi bo wie, że nie będzie się dziś nudzićMyje ząbki i oczęta tak jak to robią inne dziewczęta.W swej piżamie bawełniastej biega nawet do dwunastej...
Panno Hanno! Piekne ma Pani poranki! :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa z Panny Hanny dama, która paznokcie pomalowane ma od rana :) Cudnie :)
OdpowiedzUsuńPiękna rymowanka :-) posiadając Taką piżamę też chętnie bym tak do 12 ......
OdpowiedzUsuńCóż za piękne rymy :-)
OdpowiedzUsuńLeniwe poranki - to jest to :-))
Ale mama zrymowała:-)
OdpowiedzUsuńpiękna Hanulka
OdpowiedzUsuńPanna Hanna jak przystało, damą jest już doskonałą.
OdpowiedzUsuńNie grymasi i nie płacze bo docenia mamy pracę.
Zjada wszystko z talerzyka bo to grzeczna jest dziewczynka.
Wie co dobre i wygodne, no i bardzo lubi spodnie.
Od piżamy te najlepsze bo kojarzą się bezpiecznie.
Śpiewa, tańczy i maluje a od płaczu powstrzymuje
bo nieładne są dziewczynki, które mają kwaśne minki.
Panna Hanna jak nikt w świecie bardzo kocha z mamą życie,
wie co dobre i lubiane i jak ukraść serce mamie.
p.s. jest twoim blogiem bardzo zaciekawiona - buszowałam w necie i do ciebie trafiłam, dom też zobaczyłam. Piękna rodzinka w pięknym domku mieszka. Zostaję na dłużej by się Wami nacieszyć.
Witaj i rozgość się u nas :) rymowanka cudowna. dzięki.
UsuńFajnie rymujecie dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńwow piękność mała :)
OdpowiedzUsuńOoo, pomalowane paznokcie, odważnie od małego ;)
OdpowiedzUsuńpaznokcie to jeszcze pozostałość z balu, była tancerką flamenco :P
Usuńa co ona tam ogląda? :) znam to spojrzenie zawieszone :))
OdpowiedzUsuńhaha, kubusia puchatka :P
Usuń:D o widzisz, nie puszczałam jeszcze Ewce... :)
UsuńAle podobna do Ciebie :-) A Zosia do Taty :-)
OdpowiedzUsuń