"Dziś oficjalnie-fejsbukowo wychodzę z szuflady i choć trochę się boję i czuję się jak golas to radość mnie wypełnia.Domowe melodie to projekt kilkunastu własnoręcznie nabazgranych i
skomponowanych piosenek.W domu.Razem z płaczem,spalonym garnkiem,
gorączką i dziurawą skarpetą.Nagrywam.Rejestruję ulotny fragment mojego
życia..Po drodze pojawili się moi muzykanci najlepsi-Staszek i Kuba.I
tak sobie klepiemy domowe bity.A co dalej?O tym już niedługo..." (KLIK)
Kiedy widzę i słyszę piękno to chcę się z wami tym dzielić, a zdecydowanie zespół "Domowe Melodie" zasługuje na to by się nim dzielić z innymi. Pokochałam od pierwszego posłuchania, Justyna Chowaniak - kompozytorka i autorka tekstów hipnotyzuje swoim głosem, pięknem i naturalnością. Kiedy oglądam ich filmiki nie mogę po prostu oderwać od niej oczu. I mimo to, że zaczęli na youtubie od zeszłych wakacji można kupić już ich płytkę. A każda płyta jest wyjątkowa, prawdziwa, z innym stemplem od kawy. Mam już w planach swój egzemplarz bo wciąż słucham, słucham i nasłuchać się nie mogę. I pomyśleć, że 16.01 był we Wrocławiu ich koncert a ja nic nie wiedziałam. Najbliższy w Warszawie 12 i 13 lutego ( Info TU)
Wsłuchajcie się dobrze, warto, warto bo są niesamowici ( sama już nie wiem, która jest moja ulubiona, uwielbiam je wszystkie . Miłego słuchania! :
p.s Jutro wylosuję bańki. Jeszcze dziś do północy można się dopisać do listy.
A jeszcze tak na marginesie chciałam bardzo podziękować za wszystkie głosy oddane na mojego bloga w konkursie Blog Roku 2012. Wymościłam sobie w mojej kategorii na 39 miejscu pośród 555 blogów. Jestem w lekkim szoku, że tak wysoko. Dlatego bardzo wszystkim dziękuję.
Pierwszy uwiódł mnie jakiś czas temu "Zbyszek". :-) Piękne dzięki za te kolekcje powyżej, słuchaliśmy wieczorem i świetnie się bawiliśmy. Chciałabym na ten koncert bardzoooo, nie dam rady, buuuu:-/
Te "spokojniejsze" kawałki są cudowne do słuchania jak ma się taki melancholijny nastrój. Ich koncert musi być super, ale ja też się pocieszam, że następnym razem może mi się uda.
Genialne!!!!!
OdpowiedzUsuńDzieki!
Proszę bardzo, cieszę się, że trafiam w wasze gusta :P
UsuńUwielbiam. Zwłaszcza "Północ" :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię bardzo nastrój w tym kawałku.
UsuńPowiem tak, bardzo umiliłaś nam wczoraj wieczór (wyczekiwany od tygodnia) z lampką wina - rewelacyjna propozycja...a czy jest może jakaś płyta?
OdpowiedzUsuńWydali jedną płytkę na razie...do kupienia w różnych miejscach ale takich nie masowych więc informacji trzeba szukać na ich facebookowych profilu.
UsuńFantastyczne! "Północ" to zdecydowanie mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze nie mogę się wybrać na koncert, może innym razem.
Ja też sobie powtarzam, że może następnym razem.
UsuńPierwszy uwiódł mnie jakiś czas temu "Zbyszek". :-) Piękne dzięki za te kolekcje powyżej, słuchaliśmy wieczorem i świetnie się bawiliśmy. Chciałabym na ten koncert bardzoooo, nie dam rady, buuuu:-/
OdpowiedzUsuńTe "spokojniejsze" kawałki są cudowne do słuchania jak ma się taki melancholijny nastrój. Ich koncert musi być super, ale ja też się pocieszam, że następnym razem może mi się uda.
UsuńAsiu! Wsiąkłam, przepadłam... :)) Rewelacja, naprawdę wielkie dzięki za to :*****
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba. :*
UsuńZdecydowanie warto kupić płytkę. Jest taka "dopieszczona", taka nieempikowa, taka z duszą. Masz ją w ręku i już czujesz magię.
OdpowiedzUsuńOch zbieram się, zbieram!
Usuńdzięki! Kuba wykrzykuje: a ja lubiłem Zbyszka!
OdpowiedzUsuńZbyszek rulezzz ;)
U nas Hanka chodzi i śpiewa : Mój chłopak jest bez zębów. :)
Usuńo widzisz, a ja nie znam :) posłucham!
OdpowiedzUsuńposłuchaj, posłuchaj :)
Usuńi Kasia też przepadła,.. :) siedzi w tych wielkich słuchawkach na uszach i wsiąka, wsiąka, wsiąka...
OdpowiedzUsuń