Eko Ludki
Dzięki TEJ inicjatywie Zosiowa stopa pierwszy raz stanęła we wrocławskim Muzeum Narodowym. Miesiąc chodzenia do przedszkola( a może to wyrobiona i wiekowa dojrzałość?) a moje dziecię samo uczestniczy w zajęciach, słucha uważnie, odpowiada na zadawane przez Panią pytania na forum grupy i z wielkim przejęciem przeżywa to wydarzenie długo jeszcze o tym opowiadając w domu. A jeśli chodzi o temat spotkania to zacny bardzo i ekologiczny. O śmieciach, segregowaniu i sprzątaniu. Więc coś na topie bo w Zosiowej głowie coraz więcej eko świadomości. W przedszkolu było sprzątanie świata( bardzo była tym podekscytowana, kiedy wysprzątali plac zabaw i dostała gumową rękawiczkę), wspólnie segregujemy śmieci i oddajemy makulaturę do przedszkola by za zebrane ze sprzedaży pieniądze ratować konie. Coraz więcej rozumie i wie.
Uuuwielbiamy muzea:D I jak na razie chodzę tam sama, to nie mogę się doczekać aż Julo będzie mógł dołączyć:) Na jego koncie jedynie muzeum zaliczone w brzuchu:D
OdpowiedzUsuńoooo :) widzę, że i wy dotarliście na muzealne zajęcia :) szkoda, że są tak mało zróżnicowane, mimo że tematyka inna ciągle te same schematy i moje dziewczyny zaczęły się nudzić po 3 spotkaniu :( ale i tak fajnie, że cokolwiek takiego jest.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
ZEZULLA : jeszcze troszeczkę i już śmiało możecie wspólnie jakieś kolorowe abstrakcje podziwiać :)
OdpowiedzUsuńcoralie : czekałam właśnie aż Zosia będzie trochę starsza i niby wciąż nie ma 3 lat ale...ale tam nikt nie pyta o wiek. W takim razie będziemy chodzić od czasu do czasu, żeby tak szybko się nie znudziło. Pewnie, że fajnie! Uwielbiam takie spotkania w kulturalnych miejscach.
Piękny budynek muzeum. A to zdjęcie ostatnie po prawej to z rzeźbami Abakanowicz? Fajne spotkanie!
OdpowiedzUsuńMy też się wybieramy,ale narazie to tylko plany...:-)
OdpowiedzUsuńdragonfly : tak to abakany. A budynek najpiękniejszy właśnie teraz kiedy liście bluszczu się czerwienią.
OdpowiedzUsuńasiami : planujcie, planujcie :P